małgorzata goślińska
Zastaw się a pogrzeb się. Kulisy branży pogrzebowej [PIENIĄDZE EKSTRA]
Śmierć to biznes wart co najmniej 1,23 mld zł i dotowany przez państwo. Przeżarty korupcją, nieformalnymi układami oraz czatujący na naiwnych, czyli rodziny cierpiące po śmierci bliskich.
Stracił pracę, bo nie lubi cheeseburgerów? McDonald's pozwany
Młody zabrzanin podał do sądu restaurację McDonald's, w której pracował. Twierdzi, że został zwolniony, bo narzekał na produkty serwowane w lokalu. - Dostał wypowiedzenie, bo nie wykonywał poleceń - broni się pracodawca.
Będzie nas mniej, ale nie trzeba się bać. Mniejsze miasto jest wygodniejsze od molocha
Przed Bożym Narodzeniem Główny Urząd Statystyczny ogłosił prognozę, zgodnie z którą do 2050 roku w całej Polsce ubędzie nas kilka milionów, a w niektórych miastach - np. moim Bielsku-Białej i Katowicach - proporcjonalnie jeszcze więcej. Niektórzy z tego powodu załamują ręce. Przymykam więc oczy i sprawdzam, czy rzeczywiście jest czego się bać.

Wojna handlowa w Rybniku. Przez naklejki z magiczną liczbą
- Ludzie mają pęd do kupowania dziadostwa - mówi Lech Gęborski, zegarmistrz z Rybnika, inicjator akcji. Gęborski przejął ponadpółwieczną firmę po ojcu i dzisiaj już nikogo nie zatrudnia. Wciąż ma kilkudziesięciu klientów dziennie, bo zegarki na rękę znów się stają modne, młodzi

Kopalnia kołysze domami. Ludzie nie wierzą w rekompensaty
Okolicą zatrzęsło w poniedziałkową noc kilka razy przed północą z siłą 3,43 stopni w skali Richtera. - To był najsilniejszy wstrząs - mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy Piast. Adam Domarski, emerytowany górnik z Bierunia, nawet się nie obudził. - T

Sala bankietowa, fryzjer, pralnia, apteka. To nie jest zwykły dom starców
Nietypowy blok powstał w Wodzisławiu Śląskim, bo jego właścicielka stąd pochodzi. Grażyna Malczyk jest pielęgniarką z 35-letnim stażem, prowadzi zakład pielęgnacyjno-opiekuńczy i świadczy usługi opiekuńcze w domach. Zna więc potencjalnych mieszkańców swojego bloku. - Wiem, z jak

Całun do zaplombowanej trumny? Na zmarłych się zarabia
Pan Konrad (imię zmienione) chciał urządzić siostrze skromny pogrzeb. Nie utrzymywali kontaktu, bo on sam wychowywał się w domu dziecka i długo nie wiedział o istnieniu rodzeństwa. O zgonie siostry powiedzieli mu pracownicy ośrodka pomocy społecznej. -

Jak zakłady pogrzebowe mogą zarobić na zmarłym
Pan Konrad (imię zmienione) chciał urządzić siostrze skromny pogrzeb. Nie utrzymywali kontaktu, bo on sam wychowywał się w domu dziecka i długo nie wiedział o istnieniu rodzeństwa. O zgonie jego siostry Grażyny powiedzieli mu pracownicy ośrodka pomocy

Klient żąda: Zapłaćcie mi za ich śmiech i moje zdrowie
Zdarzenie miało miejsce 5 czerwca w salonie Orange przy ul. Wolności 39. Zaborowski przyszedł z modemem, który kupił w Orange pięć lat temu w promocji za złotówkę przy podpisaniu umowy na usługi internetowe (do której rok temu podpisał aneks i nie ma w nim mowy o modemie). Wcześ
Przedsiębiorca rozgoryczony decyzjami urzędników: Niech się ten kraj wypcha
Henryk Papis z Siewierza, budowlaniec z wieloletnim doświadczeniem na wysokich stanowiskach, od 1 lutego jest bezrobotny. Został zwolniony. Ma 61 lat i raczej nie znajdzie w tym wieku pracy, ale przez ostatnich 10 lat, przewidując, że może się znaleźć w takiej sytuacji, nie próż

ZUS: Pracujące ciężarne kobiety są... podejrzane
pracodawcy o ciąży na żadnym etapie - ani podczas przyjmowania, ani awansowania, a pracodawca nie ma prawa o to pytać. Wedle prawa unijnego to dyskryminacja ze względu na płeć - mówi Małgorzata Tkacz-Janik, śląska aktywistka feministyczna. - ZUS, pytając o to, zaprzeczył standardom równościowym
Kolej dusi pasażera w obronie koniecznej
Bartosz i Karolina Głąbowie mieszkają w Łazach, pracują w Katowicach, gdzie dojeżdżają koleją. W minioną środę o godz. 8 rano wsiedli do pierwszego przedziału, by kupić bilet. Zachowali się zgodnie z zaleceniami kolei, ale, jak opowiadają, w służbówce przy lokomotywie znajdował