lampką szampana

Paweł Rutkiewicz

Bańka - pierwszy taki hotel w Polsce

Bańka - pierwszy taki hotel w Polsce

Hotelowe pokoje mają formę przeźroczystych baniek, więc można mieć wrażenie, że śpi się pod gołym niebem. W każdej bańce jest też teleskop - dla tych, którzy chcieliby oglądać gwiazdy.

Klubopiwiarnia, czyli hobby zamienione w biznes

Witek, Janek i Prezes w trójkę otwierają browar w legendarnej łódzkiej Kaskadzie. Wszystko zaczęło się od klubu piwowara i nietypowego gwiazdkowego prezentu.

Gdy majfrend wysyła replikę. AliExpress, czyli ekscytująca podróż w nieznane

Dlaczego Polacy kochają AliExpress? Bo nie jest przezroczysty (jak Amazon) ani kosmicznie drogi (jak Apple). Z cebulactwa uczynił nową normę, a nawet magię. Czego mogą się nauczyć od chińskiego targowiska zachodni projektanci cyfrowych usług? Jak pokochać nieracjonalne.

Jaki będzie nowy budżet Unii? Rozmowa z Januszem Lewandowskim

? - Świętowaliśmy w czwartek przy lampce szampana w Komisji z poczuciem, że nie mamy się czego wstydzić. Bo to niezwykle ważny przystanek na trasie do zgody w sprawie budżetu. Prezentując propozycję budżetową, mówił pan, że jest tak napisana, iż trudno ją zanegować. Mimo to zrobiły to już

18 tysięcy ludzi kupiło rzekomy dług rzecznika policji od biznesmena Stonogi. "Teraz będziesz naszym psem"

18 tysięcy ludzi kupiło rzekomy dług rzecznika policji od biznesmena Stonogi. "Teraz będziesz naszym psem"

Czterogwiazdkowy hotel Senator w Dźwirzynie nieopodal morza. Zastawiony stół, butelka szampana Dom Perignon. Przy stole Zbigniew Stonoga. W przeszłości klient prokuratur i sądów w całym kraju skazywany za oszustwo i fałszowanie dokumentów. Później asystent i doradca polityków

Wszystkie zegarki posła Nowaka. "To nie jest facet, z którym umówisz się na piwo"

Wszystkie zegarki posła Nowaka. "To nie jest facet, z którym umówisz się na piwo"

;. Dziennikarze pytają Nowaka, czy ma rachunek za biesiadę w Prive. Odpowiada, że nie, bo był tam gościem, a poza tym wypił może dwie lampki szampana i po dwóch-trzech godzinach opuścił towarzystwo. - Dlaczego pan nie wpisał tego do rejestru korzyści? - dociekają dziennikarze tygodnika