giełdy kwiatowe w polsce
Domowe rośliny potrzebują torfu lub mieszanki ziemi sprowadzanych z daleka. To oznacza potężne emisje CO2
Nawet w pandemicznym 2020 roku przez największą holenderską giełdę przewinęło się 11,4 mld roślin. Podczas gdy sprzedaż kwiatów ciętych pikowała, transakcje na kwiatach doniczkowych notowany wzrosty. Mało kto zawracał sobie wtedy głowę pytaniem o skutki mody na "urban jungle".
Koronawirus. Ludzie odpowiedzieli na apel rolnika i w jeden dzień kupili od niego tysiące tulipanów
Małżeństwo rolników z Łodzi zaapelowało na Facebooku do znajomych i sąsiadów, by kupowali od nich kwiaty, których w czasie epidemii koronawirusa nie mają gdzie sprzedać. - Liczyliśmy na ich odzew, a odezwała się cała Łódź - opowiada wzruszona pani Dorota.
Konkurencja Ubera przyjedzie skuterem. Skuber w przyszłym roku w Polsce
giełdzie lub szrocie. Tanio, ale ryzykownie Skuber tańszy niż Uber? Ceny? Od czterech do ośmiu złotych opłaty początkowej oraz 90 groszy za kilometr przejazdu. Dla porównania - w Warszawie Uber pobiera 4 złote opłaty początkowej, 25 groszy za minutę i 1,3 zł za kilometr. W Uberze stawki mogą jednak
Tulipany w Chrzypsku Wielkim. Gdy pasja zamienia się w dobrze prosperujący biznes
-hektarowe gospodarstwo. 23-letni syn Bartosz też ma 12 ha ziemi, a w rodzinnym biznesie zajmuje się sprzedażą hurtową na poznańskiej giełdzie kwiatowej. Sześć razy w tygodniu musi więc wstawać o 3 nad ranem. – Dzięki dzieciom łatwiej nam rozwijać gospodarstwo i nadążać za zmianami, które pojawiają się
Prezes TGE: Chcemy sprzedawać prąd na kilogramy, nie tylko na tony
zeszłym roku przez giełdę przeszło blisko 85 proc. prądu wyprodukowanego w Polsce. To kiedy w ofertach dostawców prądu będziemy przebierać jak w ulęgałkach? - Już mamy 59 członków giełdy handlujących prądem, a za pośrednictwem domów maklerskich działa
Raport "Wyborczej". Ile zarobi hydraulik czy kucharz w Niemczech i Holandii?
. Arek z Gdańska półtora roku był pracownikiem fizycznym w hurtowni na terenie giełdy kwiatowej. - Na rękę dostawałem 1500 euro (6211 zł) - wspomina. - Pracowałem cztery dni w tygodniu - trzy dni po jedenaście godzin i jeden dzień po sześć godzin. Praca polegała na rozdzielaniu kwiatów. Mieliśmy w ciągu