frequency trading
Awaria w Nowym Jorku. Giełda zablokowana na trzy godziny
NASDAQ, nowojorska elektroniczna giełda, na której handluje się między innymi akcjami takich spółek, jak Microsoft, Facebook czy Intel, nie działał przez większą część czwartkowego popołudnia. Zamarł obrót papierami firm o łącznej wartości 5,7 bln dol.
Angela Merkel ograniczy szybkie transakcje giełdowe
Niemiecki rząd przyjmie dziś projekt ustawy, która może spowolnić handel na giełdzie. Chodzi o bardzo szybkie transakcje zawierane przez komputery. To przez automaty dochodzi do niekontrolowanych i niespodziewanych spadków na giełdach.

Kryptowaluty są bardzo niepewne, ale cały świat dookoła stał się niestabilny
wiedzą, że system jest ustawiony, przekręcony, np. przez handel wysokich częstotliwości (high frequency trading). Algorytmy dokonują w nim transakcji z prędkością nanosekund – a dostęp do nich mają nieliczni. W książce „Flash Boys: A Wall Street Revolt” Michael Lewis pisze o nim tak

Kawalec: Podwyżka płac może być dla Polski niebezpieczna
zakaz high-frequency trading, czyli handlu, którego komputery dokonują na giełdach w bardzo szybkim czasie. - Belka chciałby też podnosić płace. Na początku lat 90. średnia płaca w Polsce wynosiła około 100 dolarów, dziś przekracza 1000 dolarów

Marek Belka: Skończmy z kapitalizmem wyczynowym
nawet maleńki podatek zlikwidowałby spekulacje walutowe. Dlaczego go nie wprowadzić? Ale tzw. high-frequency trading również można byłoby zlikwidować jednym posunięciem. Ale znowu podniesie się wrzask, że to zamach na banki. Taki podatek w Chile