eduard chudajnatow
Prezydent Rosji zmienił szefa Rosnieft, największej kompanii naftowej
W niedzielę na polecenie prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa rada dyrektorów koncernu Rosnieft wybrała nowego prezesa, odstawiając od sterów po 12 letniej kadencji dotychczasowego szefa.
Tajemnicze roszady w rosyjskiej ropie
Nowego szefa Rosnieftu, największej rosyjskiej kompanii naftowej, wskazał prezydent Rosji, a nie rząd. W Moskwie zachodzą w głowę, czy to efekt sporów, czy - przeciwnie - współpracy na szczytach władzy.
Kto i czym handluje z Koreą Północną? Chiny biorą tani węgiel, Rosja wykorzystuje ludzi do niewolniczej pracy
Z komunistycznej Korei Północnej sprowadzaliśmy samochody osobowe, chociaż właściwie nie produkują tam takich pojazdów. To tylko jeden z paradoksów w międzynarodowym handlu imperium Kim Dżong Una.
Rosyjski szpieg zajmie się prywatyzacją Lotosu?
zostać wiceprezesem Rosnieftu. Na razie ma kierować nową komórką koncernu - jedną z najważniejszych - odpowiedzialną za międzynarodowe projekty. Eduard Chudajnatow, który niedawno został nowym prezesem Rosnieftu, otrzymał zadanie, by poprowadzić międzynarodową ekspansję koncernu - napisał "
Sojusz naftowy USA z Rosją zostawia w tyle Europę
więcej zyskują Rosjanie, bo Rosnieft otrzyma technologie, którymi nie dysponował, a bez których nie mógłby eksploatować nowych, ale trudnych technicznie złóż. - Kładziemy fundamenty pod rozwój na wiele lat przemysłu naftowego i gazowego w Rosji - powiedział szef Rosnieftu Eduard Chudajnatow
Naftowe leże dla szpiega
chwili zatrzymania w USA występował jako Donald Heathfield. - To obywatel Rosji, normalny człowiek, który doskonale orientuje się w tematyce międzynarodowej - komentował tę nominację pod koniec zeszłego roku prezes Rosnieft Eduard Chudajnatow. Karierę celebrytki Moskwa
Rosja ułożyła ropociąg do transportu ropy dookoła Polski
sprzedaży przez Orlen litewskiej rafinerii w Możejkach. Lotos albo Możejki znalazły się na celowniku największej rosyjskiej kompanii naftowej Rosnieft. Prezes tej firmy Eduard Chudajnatow przyleciał w piątek do Warszawy wraz z Sieczinem. Był z nim także Nikołaj Tokariew, szef