anr przetargi na ziemie rolna
PiS wstrzymało sprzedaż państwowych gruntów rolnych
Nowy minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel rozpoczął swoje urzędowanie od decyzji o zamrożeniu sprzedaży i dzierżawy gruntów rolnych będących w gestii Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR)
Ziemia tylko dla rolników. PSL nie chce spekulacji
Nie będzie można sprzedać gruntu rolnego dowolnej osobie lub firmie, a czuwać nad tym ma Agencja Nieruchomości Rolnych - proponuje PSL.

"Dobre zmiany" w obrocie gruntami rolnymi. Dla dobra polskich rolników
państwowej ziemi rolnej. Przypomnijmy, że pierwszą decyzją Jurgiela po objęciu stanowiska ministra rolnictwa było wstrzymanie przetargów w ANR. Minister zastrzegł, że finalizowane będą tylko zawarte do tej pory transakcje, aby nie narazić Agencji na procesy odszkodowawcze. Na rynek trafią grunty inwestycyjne

Ziemia dla rolników
, byłby organizowany przetarg. Gdyby zaś nie było chętnych na tę ziemię, a ANR nie skorzystałaby z prawa pierwokupu, sprzedający miałby przez rok wolną rękę w znalezieniu nabywcy, nawet zagranicznej firmy. Ponadto PSL nie chce dopuścić do udziału w przetargach ANR na sprzedaż

Rolnicy z Pyrzyc piszą list do prezesa Jarosława Kaczyńskiego
To słynna grupa, która za rządów PO-PSL blokowała ulice Szczecina, domagając się większej kontroli nad sprzedażą polskiej ziemi. Z grupy pyrzyckiej wywodzą się też rolnicy, którym w październiku ubiegłego roku prokuratura zarzuciła, że ustawiali przetargi na grunty organizowane

Ceny ziemi ostro w górę. Rolnicy się wzbogacili
kilku, organizowany byłby przetarg. Niewykluczone, że udałoby się uzyskać wyższą cenę, a wówczas sprzedający i agencja podzieliliby się nadwyżką. Gdyby zaś nie było chętnych na tę ziemię, a ANR nie skorzystała z prawa pierwokupu, sprzedający miałby przez rok wolną rękę w znalezieniu nabywcy (po tym

Rekordowa transakcja zakupu gruntów w Polsce
Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii będą mogli kupować grunty rolne bez potrzeby uzyskania zgody Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, na takich samych zasadach jak obywatele Polski - przypomina Puchalski. W przetargach ograniczonych, do których mogą stawać mieszkańcy danej

Piraci na traktorach. Najeżdżają cudzą ziemię, orzą, sieją i znikają. A potem idą po unijną dopłatę
; na całym Pomorzu proceder dotyczy ponad 1,5 tys. ha. W woj. warmińsko-mazurskim i podlaskim rok temu było to ponad 2 tys. ha. W całym kraju - dziesięć razy więcej. Urzędnicy Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) nazywają ich "piratami" lub "bumami" - to

Rolniczy protest w Warszawie "w obronie polskiej ziemi"
ziemią rolną. Ponadto PSL-owska ustawa nie zamroziła na pięć lat sprzedaży ziemi należącej do państwa. Jednak w przetargach organizowanych przez ANR nie mogłyby brać udziału osoby i firmy, które kiedykolwiek nabyły od niej grunty rolne o łącznej powierzchni co najmniej 300 ha

Ziemia w polskich rękach? Koalicja ma pomysł, jak chronić grunty rolne
rozwiązania wzorowane na francuskich. Tam nadzór nad obrotem prywatnymi gruntami rolnymi sprawuje specjalna agencja (SAFER). U nas podobną rolę miałaby odgrywać Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR). Ponadto w jej przetargach nie mogłyby brać udziału osoby i firmy, które kiedykolwiek

Koniec spekulacyjnych zakupów polskiej ziemi rolnej?
. Ustawa do Trybunału? Z kolei PSL zaproponował rozwiązania wzorowane na francuskich. Tam nadzór nad obrotem prywatnymi gruntami rolnymi sprawuje specjalna agencja. U nas podobną rolę miałaby odgrywać Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR). Ponadto w jej przetargach nie mogłyby brać

Koalicja broni polskiej ziemi
odgrywać Agencja Nieruchomości Rolnych. Ponadto PSL nie chce dopuścić do udziału w przetargach organizowanych przez Agencję na sprzedaż państwowej ziemi osób i firm, które kiedykolwiek nabyły od niej grunty rolne o łącznej powierzchni co najmniej 300 hektarów. Ci, którzy kupiliby

Ustawiane przetargi i przestępcza zmowa. 11 rolników z zarzutami
W ubiegłym tygodniu po trwającym od stycznia śledztwie Prokuratura Okręgowa w Szczecinie postawiła 11 rolnikom i jednemu urzędnikowi Agencji Nieruchomości Rolnych zarzuty utrudniania i zakłócania przetargów na sprzedaż państwowej ziemi. Według

PSL odpowiada Kaczyńskiemu. Chce utrudnić cudzoziemcom wykup ziemi
, wykupią to, co jest jeszcze do kupienia. A na wsi jest głód ziemi. - Proponujemy, by pierwszeństwo w przetargach mieli rolnicy na stałe zameldowani w Polsce od co najmniej pięciu lat - mówi "Wyborczej" b. minister rolnictwa Stanisław Kalemba
Polska ziemia dla Polaków. Jak chronić pola przed obcokrajowcami?
rolników powinny wzrosnąć na tyle, że będą oni w stanie sprostać konkurencji ze strony zachodnioeuropejskich rolników. W PiS nie mają wątpliwości, że nasza ziemia rolna stanie się bardzo łakomym kąskiem dla obcokrajowców. Tym bardziej że jej średnia cena - mimo ponad 500-procentowego wzrostu w ostatnich

Trudniej o tanie działki
przeznaczenie gruntu rolnego na budowlany. Dopiero po przeprowadzeniu takiej procedury administracyjnej, która jest dość długotrwała, można podzielić grunt choćby na działki tysiącmetrowe. Odrolnienie nie w każdym przypadku jest możliwe. Dużo zależy od przydatności rolniczej ziemi

Prezydent Duda podpisał ustawę o obrocie ziemią. Od soboty nie dla miastowego
Prezydent Andrzej Duda nie wahał się długo i we wtorek złożył podpis pod ustawą, która od 30 kwietnia na pięć lat zamrozi sprzedaż państwowej ziemi rolnej, zaś obrót prywatną - drastycznie ograniczy. Przy czym - to ważne - te ograniczenia nie dotkną już istniejących działek

Działek inwestycyjnych więcej niż kasy, poszukiwane te najtańsze
Odczuła to po wysokości wpływów ze sprzedaży ziemi Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR). Wbrew swej nazwie dysponuje ona nie tylko gruntami rolnymi. W swoich zasobach ma też ok. 100 tys. ha gruntów inwestycyjnych, głównie w województwach: wielkopolskim, lubuskim, mazowieckim
Przetarg za przetargiem, nikt nie chce kupić ziemi
procedura została zakończona. Ziemia nie jest sprzedana, teraz musimy się zastanowić co dalej. ANR za 11 ha chciała około 8,48 mln zł, za działkę czterohektarową około 3,2 mln zł (ceny brutto). Na tę ostatnią odbędzie się prawdopodobnie jeszcze jeden przetarg
Nie ma chętnych do kupienia browaru w Czarnkowie
, zastępca dyrektora ANR w Poznaniu: - Prawdopodobnie w ciągu miesiąca ogłosimy kolejny przetarg ofertowy, być może zaproponujemy zapłatę pieniędzy w ratach. Na pewno nie zmienimy jednak warunków sprzedaży. Aleksander Stamm, współwłaściciel spółki Browar Fortuna, uważa, że Agencja
Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedaje pałace. Chętnych brak
Agencja znana była do tej pory głównie ze sprzedaży ziemi rolnej. Jednak ostatnio coraz częściej sprzedaje lub wystawia na przetargi dwory i pałace. W ubiegłym roku na sprzedaży 29 zabytkowych obiektów zarobiła prawie 81 mln zł. W tym roku ANR planuje sprzedać kilkanaście
Pawlak nie z tej ziemi
Wyliczenia są proste. Agencja Nieruchomości Rolnych ma ok. 2 mln ha ziemi, a średnia cena w zeszłym roku wynosiła 15 tys. zł za hektar. Razem - 30 mld zł. Pomysł na oko jest korzystny dla wszystkich - prywatni właściciele pewnie lepiej zadbają o
Pasjonaci w pałacach. Ile wydają na renowacje?
niczego kupować, przyjechali jako turyści. - Zabytki mają coś uwodzicielskiego, Kamieniec został nam w pamięci - wspominają. Kiedy w 2009 ANR wystawił go na sprzedaż, stanęli do przetargu. Katarzyna: - Mówię do męża: "Boję się, że inni nas uprzedzą, że go nie kupimy". On na to: "Boję się
Malicki obiecuje: Zrobię porządki przy przetargach na ziemię rolną
Kary i odebranie ziemi ma grozić tym, którzy kupią od ANR hektary, ale nie będą na nich osobiście prowadzić działalności rolniczej, odsprzedadzą ją lub Agencja udowodni, że mają taki zamiar. Jacek Malicki p.o. dyrektora oddziału ANR wysłał do mediów
Panowie na PGR-ach
spółką i jest jej największym akcjonariuszem. Cezary Górnecki był przed 1989 r. dyrektorem PGR-u w Myślętach. Przedtem szefem PGR-u był tu jego ojciec. Gdy w 1992 r. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa przejęła PGR-owskie ziemie, startował dwukrotnie w przetargach, by
ANR poratuje budżet państwa. Setki tysięcy hektarów ziemi na sprzedaż
dzierżawca nie skorzysta z prawa pierwszeństwa, ziemia trafi na przetarg. Nabywca będzie musiał honorować warunki dzierżawy do jej wygaśnięcia (zwykle są to umowy na kilka lat). ANR chce też sprzedać blisko 50 tys. ha gruntów, do których są roszczenia reprywatyzacyjne. Prezes ANR
Zmowa w przetargu na sprzedaż ziemi? Zarzuty ma sześć osób
bierny udział w przetargu jego zwycięzca zapłacił jednemu wspólnikowi 10 tys. zł, zaś z drugim umówił się, że będą użytkować owe 18,5 ha na spółkę. Mimo wygranej plantator formalnie właścicielem ziemi jednak jeszcze nie jest, bo ANR zwleka z podpisaniem aktu notarialnego. Całej trójce grozi do 3 lat